Szukaj na tym blogu

Obserwatorzy

sobota, 4 sierpnia 2012

sierpień pełen niespodzianek

Witajcie sierpniowo :)
Siedzę na tarasie, popijam wodę z cytrynką, lodem i miętą. 
Cisza. 
Dzieci nie ma, babcia zabrała na weekend do siebie. 
Odpoczywam. 
Próbuję przynajmniej. 
Wykopałam czosnek, cebulkę, podbieram ogórki, cukinię, zerwałam wiśnie, zalałam wódeczką, leżakuje, będzie pyszna nalewka na zimę. 
Jestem przygnębiona, bo strasznie zawiodłam się na "koleżance", którą to gościłam ostatnimi czasy u siebie. Moja pierwsza letniczka, przyjechała, odpoczęła i pojechała. Zapomniała o jednym. O uregulowaniu rachunku. 
"Puściłam Ci przelew a potwierdzenie wysłałam na maila" usłyszałam.
 "Ok" - odpowiedziałam.
Pojechali w poniedziałek, przytuliłyśmy się na koniec.. pa! Pieniędzy do dziś nie mam na koncie, "koleżanka" nie odpowiada na maile, telefony, esy... a wiem, że urzęduje w necie, bo udziela się na naszym wspólnym forum, gdzie poznałyśmy się przeszło 3 lata temu :) 3 lata znajomości, co prawda wirtualnej, ale jakże nie prawdziwej... co się dzieje z tym światem.? Z tymi ludźmi... jak można tak traktować drugiego człowieka? Siedzieć przy jednym stole, uśmiechać się a potem robić takie rzeczy? Podobno im dajesz więcej dobrego z siebie, tym dostajesz tyle samo z powrotem. Cholera, jakoś mnie to ostatnio nie wychodzi. Słyszę dookoła: jesteś za dobra. Za dobra. Jestem jaka jestem. Nie umiem inaczej. Czekam do poniedziałku aż moja "koleżanka" przemyśli sprawę a potem cóż pozostaje mi...
Szkoda, bo liczyłam na fajną znajomość. To takie ostrzeżenie na koniec, by nie ufać do końca ludziom...
Spokojnego weekendu życzę wszystkim :)
Kama



14 komentarzy:

  1. Przykre kiedy wydawałoby się znajomi ludzie robią coś takiego. Zdumiewa mnie tylko jak można być aż tak obłudnym? Nie pozostaje nic innego jak skierować sprawę na drogę prawną. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. To przykre że człowiek potrafi wykorzystać dobroć drugiego człowieka. " Koleżanka " nie zasługuje na Twoją przyjaźń. No cóż, uczymy się na błędach. Pozdrawiam gorąco :) Nie martw się, nie wszyscy ludzie tacy są. Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety w dzisiejszych czasach nie można ufać ludziom.. sama również się o tym przekonałam jakiś czas temu..świat pędzi w złym kierunku...moim zdaniem nie możesz tego tak zostawić..
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku...Jakie to przykre...No mam nadzieję,że jednak sytuacja się wyjaśni...Wciąż trudno mi wierzyć gdy dzieją się takie sytuacje, nie pojmuję jak można...

    OdpowiedzUsuń
  5. Kami nie wszyscy ludzie tacy są ...mam nadzieję że jeszcze uwierzysz ludziom.Wtargnę na te miękkie drogi i zasieję nowe ziarno wiary ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja pierdziele!!!!
    no mowę mi odjęło!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Przykre to i smutne zarazem. Może to jakieś nieporozumienie? Na przyszłość jednak musisz się jakoś zabezpieczyć, nie wiem: przedpłata, umowa na piśmie, ktoś, kto zajmie się egzekwowaniem płatności... Trzymaj się mimo wszystko

    OdpowiedzUsuń
  8. Każda porażka czegoś nas uczy. My już wiemy jak zachować się w przyszłości. Serdecznie pozdrawiamy i mamy nadzieję, że taki start okaże się jednorazowym przypadkiem.

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :)

      Usuń
  10. Kamilko mam nadzieję ,że dziewczynę sumienie zagryzie. A Tobie życzę lepszych "koleżanek" w gościnie. Zobaczysz napewno dobro wróci. Pozdrawiam Was serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pytanie: czy ta Pani ma sumienie?
      Tak, dobro wróci, wierzę!
      Buziaki Elu!

      Usuń
  11. no to pojechała równo ja bym nie odpuściła ...wiedziałam że ona ma nie równo pod sufitem śledząc jej wpisy w sieci to stek kłamstw które przeczą sobie a jaki tupet trzeba mieć by jeszcze zdjecia z pobytu wystawić na fac.oj nie ładnie.Sumiennych letników życzę:)

    OdpowiedzUsuń