Szukaj na tym blogu

Obserwatorzy

środa, 12 grudnia 2012

ciasteczka MAŚLANE

Macie tak czasami, że najdzie Was chęć na coś słodkiego a wszystko co macie w szafce z łakociami to jednak nie to? ;) Mnie to właśnie dziś dopadło :) od dawno "chodziły" za mną ciasteczka maślane.. takie co to są mięciuchne, pachnące, rozpływające się w ustach.. i takie zrobiłam. Przed chwilą. Zajęło mi to nie całe pół godzinki :)
Takie ciasteczka do herbatki z cytrynką.. to uczta dla podniebienia..
Robimy je tak:
110g miękkiego masła
3 łyżki cukru pudru
kilka kropel aromatu waniliowego (może być inny, wg upodobań)
szklanka mąki pszennej - u mnie wyszło więcej, ciasto kleiło się, więc podsypywałam.

Wyrabiamy raz dwa ciasto. Na papierze do pieczenia układamy kulki wielkości orzecha włoskiego. Widelcem robimy wzorek.
Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 20 minut.

Pyszniutkie!

Ogólnie wszyscy zdrowi, Kinia zgubiła kaszel (nareszcie)! Choinki jeszcze nie ubrane, ale już jutro dzieciaki ubiorą swoje, miauczą i miauczą, niech mają ;) remont pięknie idzie do przodu, fachmanów mam boskich, kurcze, żeby tak wszyscy tacy byli... zima u nas nadal gości, śniegu coraz mniej, bo prawie wcale nie prószy, mrozek lekki. Książkowo nadrabiam Tess Gerritsen, ranyyyyyy "Dolinę umarłych" przeczytałam w 2 dni, teraz ostatnia z serii i się zastanawiam  co dalej? Byłam dziś w księgarni, ale nic nie wypatrzyłam. Jakieś propozycje? Weekend już za kilka dni, zapowiada się taniec w kuchni, bo rodzinka zapragnęła, bym zrobiła PYZY :) nie ma sprawy ;) będą :) tylko ziemniaczki podbiorę od mamy, odmianę Bryza, wychodzą bombowe! Zapiekanych próbowaliście? Aaaaaaaaaaaaaaa pychota................

Tym ziemniaczanym akcentem kończę i pozdrawiam serdecznie!

Kama :)

7 komentarzy:

  1. Ciastka wyglądają świetnie, na pewno spróbuję.
    Fachowców zazdroszczę. Masz rację, oby wszyscy tacy byli. Nam się jeszcze dobrzy nie trafili.

    Co do książki to polecam najnowszą książkę mojej mamy. Nina Drej "Oto Człowiek", jak i poprzednie jej książki. To takie czytadła, ale dobrze się czyta. O tej najnowszej pisałam ostatnio na blogu.
    Pozdrawiam!
    PS. nie wiem jaką literaturę lubisz, ale myślę, że mogłabym Ci sporo polecić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A "Dom nad Jeziorakiem"? Przeglądam net i natknęłam się.. nasze tereny ;)
      Fachowców mogę polecić w końcu mieszkamy nie aż tak daleko od siebie :)

      Usuń
  2. Polecam trzy książki Reginy Doman - cudowne!!!
    Płytki z filmami wysłałam dziś.
    A ziemniaki zapiekane - rewelka!!!
    Zakwas buraczany dziś zrobiłam, za tydzien będzie na barszczyk wigilijny. W tym roku pierwszy raz na Wieczerzy będzie barszczyk z uszkami, oczywiście grzybowa też i zupa na słodko - rzecz jasna też:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj szalejesz kochaniutka!
      Dzięki za paczkę, nie trzeba było!
      Poczytam recenzje książek tej autorki, dzięki! :*

      Usuń
  3. A ja polecam "Bez sladu" Linwood Barclau -recenzja jest na lubimyczytac.pl i choć to nie mój ulubiony gatunek ale tę książkę pochłonęłam w ciągu dwóch dni :)
    Pięknie tam u Was:)
    Serdecznosci.
    Agnieszka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za odwiedziny, na pewno zerknę co to za książka :)
      Również pozdrawiam, Ewo - Agnieszko :)))

      Usuń
  4. Pysznie tutaj. Zaraz się biorę za te ciasteczka <3

    OdpowiedzUsuń