Szukaj na tym blogu

Obserwatorzy

środa, 16 stycznia 2013

GOŁĄBECZKI. Dietetyczne!

Kochamy gołąbki! Wszyscy a Kinia chyba najbardziej :)
A jeszcze jak zrobi babcia H. - marzenie..

Dziś zrobiłam właśnie gołąbki, ale bez ryżu, mięsa wieprzowego tylko z piersi indyka i otrębami owsianymi :)
Nie zawijane w liście kapusty, tylko z krojoną kapustą, którą dodałam do mięska :)

1 kg piersi indyka, zmielone;
otręby owsiane - pół szklanki;
mleko - pół szklanki;
kapusta pekińska skrojona w cieniutkie paseczki;
1 jajo;
sól, pieprz

Otręby zalewamy mlekiem, czekamy aż napęcznieją.
Mięso dokładnie mieszamy z jajem, dodajemy otręby, kapustę, doprawiamy solą i pieprzem.

Formujemy kulki, wrzucamy do gorącego bulionu.
Dodajemy łyżeczkę lubczyku i gotujemy tak 20 minut.
Na koniec doprawiamy koncentratem pomidorowym.

Pyszne.
Mięciutkie, delikatne.. i zdrowe :))))

mniam!

18 komentarzy:

  1. świetny ten pomysł na zamianę mięs i otręby, wykorzystam!
    pozdrawiam,
    szana! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny ten prezpis, uwielbiam takie gołąbki a Lena najbardziej:) coś mi się wydaje, że Lena i Kinia to będą na tych samych falach nadawać, jak przyjedziemy na wakacje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zapomnijcie tylko torby z Petshopami! :**

      Usuń
    2. no to obowiązkowo, nawet mamy dom dla nich.

      Usuń
  3. uwielbiam tradycyjne gołąbki, a te na pewno wypróbuje bo z pewnością mają z połowę mniej kalorii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno mają mniej kalorii, ale i też smakują inaczej, są delikatniejsze :)

      Usuń
  4. Moja bratowa robi po cygańsku, jak kotleciki w sosie pomidorowym, a Twoje są bardziej delikatne, i gotowane, a nie smażone; przepis wart wykorzystania, dzięki i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy wcześniej nie obsmażałam gołąbków, nie znam tego przepisu. Warto spróbować tej wersji, zdecydowanie mniej tłuszczu. Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Szczerze mówiąc jadłam różne wersje gołąbków, ale tradycyjne, zawijane w kapustę smakują inaczej, niż te z kapustą w środku i chyba lepiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj i ja próbowałam różniastych :) lubię wszystkie ;) a z jedzeniem wiadomo jak to jest, każdy woli co innego :)

      Usuń
  6. Ale pyszny pomysl na golabki! Kupuje!;)

    OdpowiedzUsuń
  7. To ja jutro tobie bo za mną gołąbki chodzą od tygodnia i nawet jestem wyposażona we wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, na pewno będą Wam smakowały :)

      Usuń
    2. Właśnie wróciłam po przepis :)

      Usuń
  8. ciekawa alternatywa do normalnych gołąbków (które swoją drogą miałam dzisiaj na obiad;), będę musiała spróbować ten przepis. W ogóle bardzo ciekawy blog i fajne przepisy - tak mnie zainspirowałaś, że nie potrafię zdecydować co jutro zrobić na obiad;)

    OdpowiedzUsuń