Szukaj na tym blogu

Obserwatorzy

środa, 19 grudnia 2012

odliczamy dni?

Do świąt? Oczywiście :)))

4 dni :)))

Tydzień zwariowany jakich mało. Śniegu w sam raz, dziś, bo początek tygodnia, gdy prószyło i prószyło.. nie było wesoło. Głównie jeśli chodzi o jazdę autem. Drogi zaśnieżone, chociaż pługi i cała reszta widać było, pracowali w pocie czoła.. no ale co zrobić, jak wiatr okropny a z nieba leci biały puch? Niby wszystko oks, tylko najgorzej jak jedziesz z 4 dzieci na pokładzie, droga jest wąska, że mieści się na niej jedno auto a Ty masz bliskie spotkanie z autobusem na jednym pasie... jakoś daliśmy radę i mam nadzieję, że będzie tak dalej :))) od wczoraj nie pada, drogi doprowadzone do stanu używalności, więc luzik :) za to zapowiadają mrozy :D piątek -18 - czyżby udało się pobiegać w troszkę lżejszej garderobie po sadzie??? Zobaczymy :))
 Choinka kupiona, stoi i cieszy oko w salonie :) pachnie..
Ale nie tylko choinką! Dziś popołudnie spędziliśmy na pieczeniu pierniczków :))) dobrze, że tylu pomocników to poszło raz dwa :) jutro będziemy zdobić. A przepis tutaj na pierniczki :)

Ku pamięci kilka fotek naszej pierwszej żywej choinki w domku na wsi :)))
Powiem szczerze, że jakoś mi tak szkoda tych drzewek.. wiem, że specjalnie sadzone, by potem przeznaczyć je właśnie na święta, ale.....
    a tak jechała :))
 bombeczki ręcznie malowane pięknie się prezentują..



 pierniczkowi pomocnicy w akcji :)







 A w zeszły weekend zamieszkał na naszej posesji piękny bałwan :)))
 Jeszcze 2 dni wczesnego wstawania!
Bosko :)))
Pozdrowienia z pięknych zimowych Mazur!
Kama :)  


11 komentarzy:

  1. Choineczka marzenie:) u mnie niestety będzie sztuczna:( Ale tez wystrojona:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekny nastroj swiateczny u Ciebie, moje dzieci tez pierniczki robily, I juz zjadly:))) Pozdrawiam i cudnych Swiat zycze:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje też wciąż podjadają!
      Również życzę spokojnych Świąt :))

      Usuń
  3. Piękna choinka. Myśmy już też kupili, ale dopiero w sobotę będziemy ubierać, teraz choinka czeka sobie w stodole. Z takimi pomocnikami to faktycznie robota musi iść szybciutko. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale WSZYSTKO piekne! Mlynowo cudnie wyglada otulone puchem, a domek ozdobiony pachnaca choinka :) Mmm.. Dzieci urosly i Peira TEZ!Krystian fajnie wyglada z brodka :) Bert tez sie "zapuscil", ale na swieta scina ;)) Swietny balwanek. My nie mamy z czego lepic :( na Boze Narodzenie tez nie bedzie sniegu, a nawet zapowiadaja pogode na "dobrym" plusie...

    Sciskamy i goraco pozdrawiamy!!!Buziaki od Florisa Ciocia!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze! To ja miałam właśnie szukać u Ciebie pomocy w sprawie bródki a Ty mi tutaj takie teksty :))))
      Oj wyściskałabym tego małego mojego Szkrabka!!!
      Buziaczki :*****

      Usuń
  5. rzeczywiście fajna zabawa z tymi piernikami a bałwanek super

    OdpowiedzUsuń