Umknęły wakacje nie wiadomo kiedy. Szkoda. Odpoczęłam jak nigdy! Urlop boski a prawie każdy weekend spędzony ze znajomymi :) leniuchowania było wiele, opaliłam się na czeko, szalałam jak zwykle w kuchni, były nowości "ciastowe" i nie tylko :) hmmmmmmmmmmm szkoda, że już lato nam ucieka. Wielka szkoda.
A jak to było? O tak :)
Czekamy już na następne :) tylko trzeba przeżyć jakoś ten rok szkolny haha
Spokojnej nocki :)
Kama
Lato, dzieciaki, owoce, śmiech, Lech, ech, szkoda, że koniec.
OdpowiedzUsuńjakoś przeżyjemy ten rok szkolny ;) ...przed nami nowe atrakcje...a za latem będzie tylko tęsknota i zdjęcia do przeglądania
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam, zleci ani się obejrzymy.
OdpowiedzUsuńA u nas sie rozpadalo - jesien nadchodzi slychac w szumie lisci i cos takiego juz jest w powietrzu, ze nie pachnie jak latem. Tymbardziej milo obejrzec sobie Twoje letnie migawki, opalone dzieciaki, koktajl owocowy, letnie imprezy przy ognisku, piwo lech i Twoja pogodna twarz,no i ciasto z truskawkami:)Swoja droga jak Ty sobie radzisz z taka menazeria i jeszcze znajdujesz czas na pisanie...
OdpowiedzUsuńa taki kociolek, to gdzie mozna kupic? Musze go miec!
Jeśli chodzi o dzieciaki, gotowanie, sprzątanie i całą resztę ;) kwestia organizacji ;) uwierz, im więcej dzieci tym jakoś to lepiej się wszystko kręci ;)
UsuńWidzę, że LECH wpadł w oko :))) żeby było jasne, nie przepadam za piffkiem, wolę dobre winko i odjazdowe drinki ;) Jolcia, masz rację, szybko zleci ta jesień, zima, a długie wieczory będziemy spędzać przy kominku z książką w dłoni i kieliszeczkiem nalewki ;)
OdpowiedzUsuńZiemolinka, kociołki dostępne są na allegro. Na pewno coś dla siebie wybierzesz :) fajnie by miał regulowane zamknięcie, byś mogła dusić jedzonko z otwartą lekko pokrywką.
Dzięki za odwiedzinki kobietki i pozdrawiam :)
A ja lubię pifko:)
UsuńCo za cudowne migawki z rodzinnego albumu!:)
OdpowiedzUsuńZyc nie umierac...i byle do przyszlego lata!;)
Tak Kasiu, żyć nie umierać! Jakoś przetrwamy tę jesień i zimę!
UsuńA czy ja Ci już pisałam moja kochana, że masz BARDZO przystojnego męża???
OdpowiedzUsuńNie pisałaś haha ale przekazałam, uśmiechnął się i podziękował za komplement ;)
UsuńAle jesteście pozytywnie zakręceni. Będę tu zaglądał częściej, bo aż uśmiech wykręca mi twarz, patrząc na Was :)
OdpowiedzUsuńGrunt to uśmiech! Pozdrawiamy!
Usuń