Pierwszy wpis tej jesieni. Ciepły i słoneczny. Taki był dzisiejszy dzień :)
Wykorzystałam moment i podziubałam w kwiatkach. Wskoczyłam w maliny, piękne, dorodne i słodkie. Jutro zrywam. Jeśli pogoda dopisze, ha ;)
Wczoraj podczas porannego biegania, znalazłam 4 prawdziwki :) już ugotowane, będą do sosu :) trafiły się też koźlaczki i jeden zajączek. Grzyb oczywiście ;)
Wczoraj poszliśmy z K. do kina. "Jesteś bogiem" historia zespołu Paktofonika, albo Pokahontas, jak kto woli ;) Nie słucham, nie wiedziałam o czym ma być ten film, zachęciła mnie pani Beata Pawlikowska. Słuchałam jej niedzielnej audycji w Radio Zet i udało jej się mnie przekonać :) dla mnie film niezły. Pokazuje, że można spełnić swoje marzenia w tym naszym dziwnym kraju. Smutna historia. Ta cisza na sali na koniec projekcji filmu - jeszcze mam ciarki.
Dziś byłam u fryzjera, malowałam włosy i się dowiedziałam, że mam full siwych :) no cóż, starość nie radość, nie? 34 na karku, kłopoty jakieś każdy ma.. takie życie :) usłyszałam dziś, że RZ to tylko dla kasy, sprawa Pucka nie schodzi z ust.. nauczyłam się milczeć w takich sytuacjach. Znowu przykro.
Za to w sobotę idę z Kinią na "Dzwoneczka..." - babskie wyjście ;) potem nasza knajpka, frytki, może pizza :) a chłopaki zostaną w domu. O :)
Tyle. Zdjęć nie wrzucę, bo blogger cienko chodzi..
Uciekam do Tatiany i Aleksandra z "Jeźdźca Miedzianego" :)
Dzięki za odwiedziny, wszystkim.
Kama.
Mój komentarz na temat filmu znasz.
OdpowiedzUsuńA Dzwoneczka zazdroszczę, że będziecie pierwszy raz oglądać, mnie ta 4 część zachwyciła najbardziej!!!
U nas też słonecznie, jedziemy dziś po przedszkolu na działkę zerwać pomidory, maliny i poziomki. Posprzątać, koce i pluszaki zabrać z domku dziewczyn.
Jesień to cudowna pora roku, uwielbiam!
Dobrej jesieni Wam życzę.
Pamiętaj, ludzie mówili mówią i będą mówić! A Wy robicie swoje i chwała Wam za to!!!
A gdzie zdjęcie nowej fryzury!!!! Nie ładnie, lanie na pupe haha :)A komentarzami się nie przejmuj, ja nadal nie umiem milczeć :)
OdpowiedzUsuńStula, nie oglądamy Dzwoneczka pierwszy raz, coś Ty ;) teraz te bajki są tak cudne, że każda część jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńAga, fryzura ta sama tylko kolorek troszkę inny ;)
Tak, Lenie podoba się każda część a dla mnie IV najlepsza. Tzn, że już widziałyście ją?
OdpowiedzUsuńNie byłyśmy jeszcze na IV części. Z tego co pamiętam, kinowe wersje były 2, reszta to takie krótkie bajeczki po 40 minut. Chyba. Mogę się mylić :)
Usuńnie nie kochana, są cztery prawie półtorej godzinnne części i to kinowe. mamy wszystkie w domu, opórcz ostatniej.
UsuńKama codziennie biegasz?
OdpowiedzUsuńBo ja chcę zacząć, w planie mam od jutra wieczór :)
Staram się codziennie. Nie zawsze pogoda mi pozwala.
UsuńZainwestuj w dobre buty, podstawa :)