tak tak, oczywiście, że do Mikołaja :)
takim to o to sposobem, Mikołaj wie co kupić :) ba! już nawet kupił!
Ale lista dłuuuuga :)
Jutro impreza, cały dzień przygotowywałam wróżby, piekłam ciastka, lwie paszcze, wyszło 70sztuk, mam nadzieję, że posmakują a zabawa będzie udana :)
Listopad minął raz, dwa i nareszcie mamy grudzień!
Pachnie świętami nawet przy oglądaniu gazetek świątecznych, raz dwa ucieknie ten ostatni miesiąc roku... a potem już co raz bliżej wiosna...
A jutro, wysyłam paczkę mikołajkową w wymiance bociankowej :) mam nadzieję, że zdążę na czas :)
Nooooo Kochaniutka , niech ten Twój mikołaj trzyma się za kieszeń ... ale radość dzieci jest bezcenna :)
OdpowiedzUsuńEdi, na szczęście dzieciaki wiedzą, że Mikołaj przyniesie maksymalnie 2 rzeczy z listy :) inaczej musiałabym dobudować przybudówkę na zabawki :D
OdpowiedzUsuń