Wczoraj nareszcie uroczyście otworzyłyśmy paczki mikołajkowe!
My mamuśki wzięłyśmy udział w mikołajkowej wymiance.
Losowała Miśka i przyznam, że świetnie jej to wyszło :)
Dostałam prezent od świeżo upieczonej mamusi.
Jeszcze raz wielkie dzięki Tess! Buziaki dla synusia :*
Oto mój prezent :)
a tam pudełko z szufladkami, może być na biżuterię :) coś mi się wydaje, że Kinia to zarekwiruje, bo dziwnie się przyglądała i widziałam jej błysk w oku :)
Paczkę robiłam dla Jolci. Zrobiłam rameczkę z masy solnej, poczęstowałam moją ulubioną czarną herbatą z dodatkiem skórki z pomarańczy, wiśni, grejpfruta.. no i odrobinę łakoci :)
Podobno się podoba ;)
Wczoraj wieczorem, cieszyłyśmy się jak małe dziewczynki. Świetnie się bawiłam dziewczyny!
Oby to nie był ostatni raz :)
I dla tego że piszesz systematycznie to mnie wyprzedziłaś ,też chciałam się pochwalić swoją wymianką :)swoją droga fajna komódka
OdpowiedzUsuńChwal się, chwal! Chętnie zobaczę co Tobie Mikołaj przyniósł :*
OdpowiedzUsuńA komódka super, Kinia już się nią zaopiekowała :D
OdpowiedzUsuń