Sypnęło dziś śniegiem!
Pierwszy w tym roku :)
Już po białym szaleństwie nie ma śladu, bo temperatura dodatnia :)
Jeśli ma być śnieg, to taki :)
Długie wieczory.. więc czytanie idzie pełną parą.
Pochłonęły mnie na zabój książki C. Lackberg.
Świetnie napisane, kryminał połączony z codziennymi problemami prawie doskonałego małżeństwa. Przeczytałam już "Księżniczkę z lodu", "Kaznodzieję", "Ofiarę losu", "Kamieniarza" - ta część podobała mi się najbardziej i "Niemieckiego bękarta", teraz czas na "Syrenkę".
Ponieważ książką są zainteresowane kolejne osoby, muszę skończyć ją do końca tygodnia ;) odrzuciłam więc w kąt trylogię Stiega Larssona, "Millenium" - też świetna, chociaż Camilla zdecydowanie bardziej mnie wciągnęła.
Dostałam w prezencie zakładkę do książek, zrobioną specjalnie dla mnie :)
Made by Kinia :)
Hello Kitty z wycinankami! boska zakładka:)!
OdpowiedzUsuńU mnie nie ma widoków na śnieg...niestety. A jeśli o sagi kryminalne chodzi, to na razie ciągle powracam do książek Larssona, muszę dopaść jakąś powieść tej autorki i pewnie znów na trochę zniknę z życia ;)
OdpowiedzUsuńArven - polecam, wciąga na maksa :)
OdpowiedzUsuń