Tupot małych bosych stópek obudził mnie dziś rano....
potem zaspane głosy:
był!
przyszedł!
mam paczkę!
wymarzony robot... auta... i inne zabaweczki :)
i te uśmiechy i wesołe oczy
co roku tak samo mnie rozczulają :)
Moja paczka od Mikołaja a raczej Mikołajki czeka jeszcze zapakowana, oj korci, korci by otworzyć :)
Wymieniłyśmy się drobnymi upominkami z dziewczynami z forum Bociana.
Stała ekipa pomimo wielu burz nadal trzyma się razem i wciąż sobie pomagamy jak tylko możemy...
dziewczyny, godzina 21 - meldować się na konferencji :)
Mikołaj z cudną minką:))
OdpowiedzUsuńA propo, może masz pomysł jak przekonać mojego 4 latka, aby przestał bać się św. Mikołaja?
OdpowiedzUsuń:))
Nie przerabiałam tego tematu z moimi dziećmi, ale może jak mamusia siądzie na kolankach u M. to wtedy i synek spróbuje? :)
OdpowiedzUsuń