Tyle śniegu u nas!
Ale dziś było tak pięknie na dworze, że grzechem było nie wyjść :)
Poczułam wiosnę :)
Zrobiliśmy ognisko, był GRZANIEC ptaszki śpiewały - bosko!
Co tu więcej pisać...
lepiej oglądać :)
Komu kiełbaska?
Pyszna! Z ogniska najlepsza!
Jaka pieszczocha!
a na deser nasza ulubiona BABECZKA znika nie wiadomo kiedy z talerza!
Serdecznie Was wszystkich pozdrawiam!
Witam nowych obserwatorów - rozgośćcie się!
Buziaki,
Kama.
O matko, godzina 23 a ja znowu głodna jestem. A tu taka pyszna kiełbaska...!!!
OdpowiedzUsuńAż mnie dziecko w brzuszku kopie! :D
Co do śpiewu ptaszków, to u nas dziś rano, mimo zimna i śniegu, też ćwierkały... obłędnie! Wiosno przybywaj, bo nie mogę już patrzeć na śńieg!
O rany ale zjadłabym takiej kiełbaski z ogniska!!!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście pomimo śniegu czuć już wiosnę.
Wczoraj z moim 4-letnim synkiem wybraliśmy się na ok.10-cio kilometrowy spacer do lasu (jestem z niego dumna ,bo wytrzymał całą trasę),rzeczywiście ptaki śpiewają już tak wiosennie:)
Dobrego tygodnia Kamo!:)
Agnieszka.
Pieszczocha na tle płota, takiego jakie mi się najbardziej podobają, to obrazek psiego szczęścia.
OdpowiedzUsuńA ja wolę wiosnę bez śniegu!
A u nas tyle śniegu, aż się płakać chce, kiedy to stopnieje ???:(
OdpowiedzUsuńLabusie to pieszczochy wiem coś o tym:) A kiełbaska z ogniska najlepsza.
Smaka mi narobiłaś to kiełbaską z ogniska - prawdę mówiąc nigdy nie praktykowałam ogniska zimową porą. Chłód odstrasza mnie bardziej niż pieczone kiełbaski :)
OdpowiedzUsuńTrochę zazdroszczę Ci dobrego nastroju. Ja mam jakiegoś mega doła... ciągle zimno, jutro ma padać śnieg, pomidory nie chcą kiełkować, w domu mam plac budowy (mężo robi remont w piwnicy i cały bałagan rozprzestrzenia się na caluśkie mieszkanie). Wszystko mnie irytuje... CHCĘ JUŻ CIEPEŁKA!!! :)
Pozdrawiam
Kasia
http://kasinkowe-gotowanie.blogspot.com/
psina szczęsliwa za 8 miesiecy nasza będzie taka sama co do kiełbasy lubię ale ona mnie nie lubi więc w sezonie na palcach policzyć można ile jej zjem co innego kaszanka :)
OdpowiedzUsuńKama, widzę że filcowe buty cieszą się u wszystkich wielkim powodzeniem, są najlepsze do wyjścia na śnieg, chociaż tego jest u nas tak dużo, że wsypuje mi się wierzchem; marzy mi się już ognisko, i taka kiełabaska, ale to dopiero, jak śniegi zejdą, bo teraz nie ma nawet dojścia; przyjemnie patrzeć na psie szczęście, na kochającą się rodzinę, wszystkiego dobrego, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCudny klimacik, uwielbiam ogniska!
OdpowiedzUsuńto się nazywa rozpoczęcie sezonu wiosennego :)
OdpowiedzUsuń