Wielka, ponad 11kg, zdobyczna :D obdarowała mnie Aguśka - jeszcze raz wielkie dzięki!
Moje jeszcze w ogródku, ale lada dzień jedną na pewno zetnę.
Dynia Agi - ślicznotka :)
Pierwszy raz robiłam przetwory z dyni. Zawsze myślałam, że to ciężka robota, ale nie. Wcale nie :)
Pestki oczywiście się suszą. A reszta? Wyszła pyszna zupka, pyszna! Kremowa, gęsta, pikantna - doskonała :) jadłam pierwszy raz. Wstyd przyznać.
Zupa z dyni:
500g dyni
1 litr bulionu
3 średnie ziemniaczki
sól, pieprz do smaku
1 szczypta gałki muszkatołowej
3 łyżki śmietany
Bulion gotujemy, wrzucamy dynię pokrojoną w kostkę i ziemniaki. Gotujemy 15 minut. Doprawiamy do smaku. Zaprawiamy śmietanką. Miksujemy blenderem. Mmmmmmmmmm pyszna...
Następnie dynia wylądowała w piecu :)
to dopiero rarytas!
Dynia z pieca:
Dynię kroimy w paseczki o grubości 1,5cm.
Obsypujemy solą, pieprzem i szczyptą chilli.
Wykładamy na papier do pieczenia i do pieca na 10 minut. Pieczemy w temperaturze 170 stopni. Następnie podgrzewamy piec do 200 stopni i pieczemy dynię przez 5minut, najlepiej ustawiając funkcję grillowania. Oczywiście sprawdzamy, zaglądamy czy nam się nie fajczy, wiadomo, każdy piec inny ;)
Ja do tej pysznej pieczonej dyni dodałam sobie jeszcze grillowaną pierś z kury.. i sos czosnkowy
Ach - rozpływało się w ustach! Nawet dla K. smakowało! ;)
Trzecia propozycja na dziś z dyni to:
Dynia w zalewie octowej:
Dynię kroimy w kostkę.
Nakładamy do słoików.
Zalewa:
1 szklanka octu 10%
6 szklanek wody
15 łyżek cukru
5 ziaren ziela angielskiego
15 goździków
Gotujemy zalewę i zalewamy gorącą dynie. Pasteryzujemy 10minut.
Zalewa delikatna. Oczywiście jeśli wolimy ostrzejszą, wtedy dajemy mniej wody.
Aaaaaaaaaaa zapomniałam, jednak jeszcze jedna propozycja dyniowa ;)
Mrożona dynia :) tak, zamroziłam 3 woreczki. Doczytałam, że doskonale nadaje do zamrażania a zimą będzie doskonała do... zupki :)))
Jaki dziś dostałam piękny prezent.. cudne woreczki lniane, ekologiczne, zrobione własnoręcznie na suszone owoce. Cudo. Od Violi :****
Co za dyniowaty dzień ;)
Pyszne było :))) a jakie zdrowe!
Życzę wszystkim spokojnego weekendu i oby do piątku :)
Serdecznie pozdrawiam wszystkich Podczytywaczy oraz nowych obserwatorów :) bardzo mi miło :)
Kama.
Kamila,z nieba mi spadłaś z dyniowymi przepisami! :)
OdpowiedzUsuńTyle wspaniałości wyczarowałaś z dyni podziwiam Twoją pracowitość i talent :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności Ilona
o kurcze ile przepisów!!!! lubię dynię i mogłabym jeść kilogramami!!! ale powstrzymuje się rzecz jasna! DZIĘĸUJĘ ZA TYLE PRZEPISÓW! i mam nadzieję, że woreczki przydadzą się u Was. ściskam! pisze posta kulinarnego bo coś dawno nie było:)
OdpowiedzUsuńjutro robię dyniową też :)
OdpowiedzUsuńale a'la grilowana wygląda cudnie :))
Kusisz tą dynią z pieca :) Ja przymierzam się do upieczenia babki z dynią
OdpowiedzUsuńDynię uwielbiam nad życie :) O tej miłości u mnie osobny post :) My za to wczoraj mieliśmy dzień pod znakiem dyni :) Zupka krem i sernik. A jutro pewnie znowu coś z dyni, nie mogę pozwolić żeby się zmarnowała :)
OdpowiedzUsuń