Liście lecą z drzew, jabłonie uginają się od owoców, jeziorko szumi, nie ma letników i cicho jakoś tak...
Cicho do czasu aż dzieciaki wrócą ze szkoły/ przedszkola ;) pędzą raz dwa odrabiać lekcje i uciekają na podwórko :)
szkoda nam lata, oj szkoda. Ciężko nam się wstaje rano, bardzo ciężko. Dzieci mówią: "mamo, przecież jeszcze noc". Drzewo przyszykowane na zimę, węgiel kupiony, lubię ten widok i zapach drewna. K. powiedział dziś: "kurcze, tyle roboty przy tym drzewie a zaraz nie będzie ani śladu".
Zbieramy jabłuszka, malinki, kasztany przy jeziorze..
W weekend skoczyłyśmy z Kinią do kina, byłyśmy na "Dzwoneczku". Oj bajeczna ta bajka... cudna... stwierdziło me dziecię, że chciałaby być taką wróżką, że przecież jest podobna do Cynki, bo blondyneczka ;) ach te dzieci :)
Kama :)
-----------------------------
wróciłam wieczorkiem, by wrzucić jeszcze piosenkę, która mi w uszach gra od kilku dni..
najbardziej podobaja mi sie dzieciaki na rowerach. A czy mlody z mloda rowerow nia zamienili, bo on ma dzieczynski chyba- rozowy:)
OdpowiedzUsuńTak, dziewczyński, spadkowy :D
Usuńoj tak Lenie ciężĸo się wstaje od pn do pt. o dziwo w sb i nd gad wstaje pierwszy!
OdpowiedzUsuńi wiedziałam, że będziecie zachwycone Dzwoneczkiem. płakałam na historii ze złamanym skrzydłem, co za miłość!
a Ania W. pochodzi z wioski obok mnie i .... mam do niej niestety awersję, brr...
Tak, moje też w weekend pierwsze wstają! O co kaman???
UsuńAnię w. lubię, bardzo, cudnie śpiewa :)
Rozumiem doskonale, ze moze Wam byc szkoda lata ale przeciez jesien tez ma swoj urok:) Zreszta rozejrzyj sie wokol siebie! Te piekne kolory, zapachy czy sad pelen owocow na pewno w duzym stopniu rekompensuja krotsze dni i wczesne wstawanie, prawda?;)
OdpowiedzUsuńPozrowionka dla calej ferajny!:*
Jesień piękna, ale nic nie zastąpi nam biegania boso cały dzień, pluskania w jeziorku i szusowania na motorówce... ach.. oby do lata!
Usuńna tym etapie jeszcze lubię jesień, jest piękna :)
OdpowiedzUsuń