Szukaj na tym blogu

Obserwatorzy

poniedziałek, 27 lutego 2012

śniadanie nad jeziorem

Wyszłam rano by pobiegać, pogoda.. słońce, niebieskie bezchmurne niebo, mały mróz. Wpadłam nad jezioro a tam ptaszki śpiewają... cicho.... pięknie!

Wróciłam do domu, zrobiłam owsiankę z jabłkiem, cynamonem i rodzynkami i wróciłam na plażę.

Tak oto zjadłam pierwsze śniadanie na dworze w tym roku :)



 Idzie wiosna, mówię Wam, ptaki tak pięknie śpiewają..

Wypiłam jeszcze kawkę... i do domku. Szykuję resztę trzciny dla Murarek :)





 Miłego dnia :)

6 komentarzy:

  1. Piekna sprawa moc tak wyjsc i wypic kawe delektujac sie TAKIMI widokami:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. widok za milion dolarów :)!

    OdpowiedzUsuń
  3. oj pięknie, pięknie.. tak..

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj wypiłabym kawę w takich okolicznościach przyrody. Ślicznie tam u Was...i smacznie:) Właśnie już poodpisywałam sobie kilak przepisów. Zostanę na dłużej:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Sepia, zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń