Dziś kolorowo i nadal pierniczkowo :)))
Choinka z pierniczków :)
pudełko na jutro dla Kini do szkoły, klasowa wigilia, każde ciastko podpisane imieniem dziecka ;)
spakowaliśmy dziś paczki dla Florisa, Dianki i Berta :)) pierniczki oczywiście też ;)
na szczęście już jutro piątek!
Koniec wczesnego wstawania i trochę laby nam się szykuje!
Śnieg jest, mróz też, bałwan stoi, więc dzieci szczęśliwe :))
Dzięki za odwiedziny, witam nowych obserwatorów i zmykam!
Paaa :)
Kama :)
Zasze marzyłam żeby podarować komuś na prezent taką choinkę :D
OdpowiedzUsuńJa też! :)
UsuńJa też w tym roku robiłam takie choinki niestety rozdałam wszystkie, a twoja śliczna
OdpowiedzUsuńWłaśnie biorę się do pieczenia kolejnej partii pierników, więc choineczek będzie więcej :))
UsuńŚliczna ta choineczka. Ciekawe czy do świąt wytrzyma? A podpisane pierniczki to piękny pomysł na osobisty prezent:)
OdpowiedzUsuńNie wytrzymała! To prezent dla wychowawczyni Kini - zjedzona została do porannej kawki ;)
UsuńKama ja wczoraj też piekłam dzieciakom do szkoły ciasteczka :-))) Taka secjalna limitowana edycja tegoroczna, ponieważ w tym roku niestety ciasteczek brak ;-) Za to będzie duuużo ciast. Buziole :*
OdpowiedzUsuńTo się zgadałyśmy :))) Renifery Twe - bajeczne :)))
UsuńBuźka!