Idealne!
Chrupiąca skórka a w środku mięciutke.
Idealne do pieczonej kury, jaja sadzonego, ryby.
Pychota :)
Przygotowanie:
ziemniaki obieramy ze skórki, kroimy w łódeczki. Wrzucamy do garnka, zalewamy wodą, solimy, gotujemy do momentu aż pojawi się piana.
Odcedzamy. Studzimy.
Wykładamy do naczynia żaroodpornego. Przyprawiamy pieprzem, tymiankiem, czosnkiem (skrojonym w kostkę), papryką słodką, dodałam szczyptę chilli. Tutaj właściwie przyprawy dodajemy jakie lubimy. Skrapiamy oliwą z oliwek i zapiekamy przez 30-40minut w piekarniku w temperaturze 180 stopni.
Idealne!
Smacznego :)
pychota bardzo lubie taka wersję :)
OdpowiedzUsuńtakie pieczone lubimy najbardziej:)
OdpowiedzUsuńuwielbiamy takie ziemniaczki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ziemniaczki, robię je do obiadu, a czasami robię po prostu same pieczone ziemniaczki i zajadam z ketchupem, pycha!
OdpowiedzUsuńDzięki za podpowiedź z podgotowaniem, bo zawsze piekłam" na surowo" i długo schodzi!
OdpowiedzUsuńPychota, aż się głodna zrobiłam :-)
OdpowiedzUsuńwyglądają pysznie,robię je na kolacje.już nie mogę się doczekać:)
OdpowiedzUsuń