Deszcz podlewa, wszystko rośnie pięknie, patrzcie:
cukinie, te na piasku ;)
Tak kwitnie arbuz :)
Lilie wreszcie pokazały swoje piękno :)
Pomidorki tfu tfu są ogromniaste! Zdrowe, pędy grube, krzaki wysokie :)
Jabłka rosną. Przerzedzamy w tym roku. Zostawiamy spore odstępy między owocami, by były dorodniejsze. Zobaczymy.
Składnik główny na malinówkę dojrzewa ;)
Ziemniaczki też tfu tfu jakieś takie duże i stonki nie widać (?)
Truskawki na tarasie chwyta chyba każdy ;)
Kitka znalazła sobie świetną miejscówkę na spanie ;)
Coś chce zeżreć moje canny!
TUPAJO! Ty znasz się na tych wszystkich robalach, cóż tak dziwnie wygryzło liść?
- słucham?
- wiesz, Oskar w przedszkolu mówi do mnie: powiedz SŁOŃCE
- i co, powiedziałeś?
- tak! a On wtedy: Twoja mama, ma cycki gorące!
Miny nie muszę Wam opisywać ;)
Dzięki za odwiedziny!
Pozdrowienia!
Przedszkole rozwojowe :) Ale zbiory
OdpowiedzUsuńBardzo rozwojowe :D panie czekają wakacji z utęsknieniem ;)
UsuńCo ja bym dala za takie pyszności,ale pracy też pewnie sporo,mnie się wydaje,ze ten liść to nie przez robaka,ale papierosem,czy czymś takim wypalony ,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPapieros odpada, palących brak ;)
UsuńMi to się wydaje, że u Ciebie to wszystko większe! :)
OdpowiedzUsuńPiękne, dorodne warzywka i owoce też, pysznie wyglądające truskawki...
A właśnie, powiedz mi, czy od kamyków nie ma poparzeń? Bo były upały... i jeśli nie ma ,t o trzeba będzie podłapać pomysł, chociaż u nas kora sprawdza się niesamowicie. Truskaweczki są pyszne.
Ten liść naprawdę dziwnie uszkodzony, tak jakby specjalnie... cóż to za pomysłowy robaczek?
Dzieci w przedszkolu rzeczywiście jak tylko coś usłyszą, to od razu przekazują dalej.
Ale tego jeszcze nie słyszałam. :))
Dziś zakupiłam w kiosku miesięcznik MAGNOLIA z dodatkiem Jaki to szkodnik, jaka to choroba.
UsuńPokazany był liść z podobnym wygryzieniem, ale nie w takiej ilości i okazało się, że to sprawka ślimaków... Więc może to one?
A widzisz, pasuje mi pod ślimaka! Tak sobie dreptał i kąsał ;) upoluje gadzinę ;)
UsuńTruskawki u nas rewelka. Poparzeń brak. Fajnie, że kora się sprawdziła!
W kiosku przyciągnął mnie tytuł książeczki, więc musiałam sprawdzić czy nie ma podobnych dziurek na liściach jak u Ciebie. :)
UsuńCzyli jeden i drugi sposób można z czystym sumieniem polecać. Super! :)
Warzywa jak marzenie! U mnie nie dają rady z deszczem ale może coś z tego będzie:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńNa pewno dadzą radę!
UsuńJak nic- rekin Wam pogryzł liście! :D
OdpowiedzUsuńTaaa, rekin :D może to wilk z tego lasu :D
UsuńJednym słowem urodzaj :)
OdpowiedzUsuńPrzesyłam ciepłe pozdrowienia!
Oby grad ich nie zniszczył, wtedy będzie dobrze :)
UsuńNo truskawki piękne !!! I pomidorki, i ziemniaczki, i cukinie, i ... tfu, tfu, tfu ...
OdpowiedzUsuńU nas pada i pada, póki co dobrze podlewa.
A ja właśnie zlewam sok z owoców czarnego bzu i dla wnuków będzie soczek, a dla nas naleweczka :)
Buziaki
Już owoce bzu? U nas dopiero kwitnie :) ja zrobię nalewkę :D
UsuńRośliny super! W ogóle wszystko i wszyscy super! :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńOch, jak pięknie...U nas niestety dosiewanie po kilka razy bo gniło w ziemi, jak już ruszy to deszcz usiece...Nie łaskawa dla nas ta pora, tym bardziej podziwiam Twoje dorodne roślinki :)
OdpowiedzUsuńOby ruszyło i cieszyło oko i podniebienie :)
UsuńHa ha ha ha ha -gorące cycki przebój lata 2013
OdpowiedzUsuńMają pomysły, prawda? :D
Usuń