Pamiętacie MISTRZA DRUGIEGO PLANU?
Dziś rozbawił nas do łez.
Pomagał mi grabić w ogródku warzywnym. Ja sadziłam pory i selery w foliaku, On działał.
Przynosi dżdżownicę i mówi:
- fajna! Mój przyjaciel!
Pooglądał, odłożył ją w tajemne miejsce, poszliśmy na spacer.
Wracamy jakiś czas później, by zamknąć folię na noc, Młody bierze Przyjaciela i krzyczy:
- o nie! Mrówki ją jedzą! Dziwnie wygląda...
Faktycznie, była z lekka, jakby to powiedzieć... wymęczona.
Tłumaczę mu, by ją zostawił, znajdziemy jutro nową, akurat dżdżownic Ci u nas pod dostatkiem.
-Nie. To jego Przyjaciel -powiedział.
Po czym dodał, lecę do taty On ją na pewno naprawi!
Tata popatrzył, obejrzał, stwierdził to samo co Mama... Młody odszedł nie pocieszony...
Siedzimy w salonie z K., oglądamy wiadomości, wpada Młody, pytamy jak tam jego dżdżownica, mówimy, że poszukamy jutro nowej na co On:
- nie trzeba, mam swoją o tutaj! Leci do stołu w salonie, przynosi sztywnego Przyjaciela i radośnie macha nam przed nosem... :D
Tak.
Kondzio. :)
Przyznał się ostatnio, że całował koleżankę w przedszkolu.
Pytam, a w co ją całowałeś? W rączkę, policzek?
Nie, mówi, w usta!
Tłumaczę, że nie ładnie tak, że lepiej w rączkę...
A On, tak, tak, już nie będę a wiesz czemu? Bo nie lubię się całować gdy wszyscy patrzą.
Mam nadzieję, że dotrzyma słowa ;)
BASIU dziękuję Ci za nasionka! Miałam taki młyn, że zapomniałam podziękować! Kochana jesteś :*
Dobrej nocy :)
Nawet i lepiej że ten przyjaciel sztywny był, ja mamie znosiłam żywe żaby, świerszcze, chrząszcze, slimaki :)
OdpowiedzUsuńA z tym całowaniem to u nas najmłodszy jeszcze się nie całował ale 2 dziewczyny ma:) Ach te dzisiejsze przedszkolaki :)
haha uśmiałam się ;)
UsuńMój ma żonę w przedszkolu! Chyba od 2 lat tę samą ;)
Świetna historia, taka do opowiadania (przy dziewczynach;)) za parę ładnych lat. :D
OdpowiedzUsuńUśmiałam się do łez:D
Zgadza się! Oby blog przetrwał, może kiedyś doczyta, będzie miał ubaw ;)
Usuńsliczne zdjęcie Kondzia, masz dobre oko do fotografii:)
OdpowiedzUsuńDzięki :**
UsuńKondzio to Kondzio jest wspanialy !! :))
OdpowiedzUsuńAch te Synki!! Tylko schrupac ;**** Mniam :*
O tak sprytny gość!
UsuńŚliczny po cioci, wiesz której :** a rozgadany po wujku, też wiesz którym ;) :***
Kolega wie, co dobre :)
OdpowiedzUsuńNo tak, męski punkt widzenia ;)
UsuńAch te dzieci...- tyle można się od nich nauczyć. ;)
OdpowiedzUsuńTak, masz rację, uczymy się każdego dnia :))
UsuńDziękuję bardzo!
OdpowiedzUsuńcieszę się, że dotarły :)
OdpowiedzUsuńKondzio jest cudny!