Nadszedł ten czas, by leżeć na trawce, opalać się, kąpać w jeziorku - nareszcie!
U nas sezon kąpielowy rozpoczęty! Ciepła woda :)
Ja na razie tylko paluszki ;)
Wspaniałe doszły dziś wieści, zostałam ciocią!
Floris ma siostrzyczkę, OLIVIĘ! Dianka, jesteś taka dzielna! Udało Ci się, jak z resztą i mnie , drugie dziecko urodzić, bez znieczulenia, naturalnie, bomba! , Olivia waży 3900, mierzy 53cm (Konrad ważył 4860 i mierzył 63cm, haa) i obie z mamusią czują się świetnie!
A na koniec...
Kinia moja nie długo skończy 9 lat.
Ostatnio rozmawiamy i mówi, że koleżanka śmieje się z niej, że nie nosi stanika!
Wcięło mnie, normalnie zaczęłam się śmiać!
Świat ZWARIOWAŁ!
Pytam, która? Okazało się, że jedna z tych pulchniejszych...więc to nie piersi, tylko tłuszcz, być może dziewczynka wstydzi się tej zwisającej skóry, ale to nie powód do tego, byś Ty miała nosić stanik, bo nie masz na co! Temat zamknięty, ale nie wytrzymałam i spytałam kilka mam z klasy Młodej, czy te noszą staniki - rozbawiłam je tym pytaniem do łez :D
Zmykam odpoczywać, tak, dziś nic nie robię!
W kuchni pachnie krupniczkiem z koperkiem, młodą kapustką, do tego będą młode ziemniaczki - również z koperkiem z działeczki oczywiście.. a na deser ciasto z malinami...
Życzę Wam dobrej pogody, słońca, odpoczynku, dzięki za odwiedziny!
Pozdrowienia!
o rany!!a u mnie zimnno i leje:/
OdpowiedzUsuńA u nas nadal cieplutko, tylko dziś mniej słonka :)
UsuńA u mnie burza za burzą i leje;))))) kwiaty pływają w korytkach, a pies zostawia strugę wody za sobą;)))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ta ulewa do nas nie dojdzie, dosyć mam deszczu ;)
UsuńCiasto z malinami,tez chce,a w Hiszpanii chłodno i wietrznie,pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńHiszpania... marzenie... :)
UsuńRównież pozdrawiam!
Żartujesz z tym chyba?
OdpowiedzUsuńU nas ziąb i leje...Ohyda :(
"zazdraszczam" :)
Nie żartuję, coś Ty, pięknie u nas, pięknie!
UsuńU nas też leje:( Ale miło popatrzeć, że gdzieś świeci słońce:)Ciesze się razem z Tobą Maleńką:) moja Maja miała 4400!:)
OdpowiedzUsuń4400! Niezły wynik!
UsuńTak trzymać- grunt to głęboki relaks:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńZgadza się! Również ślę pozdrowienia!
Usuńwyniosłam dziś pomidorki na balkon, bo wreszcie dzień bez opadów ze słoneczkiem, ale była taka duchota, że mi podwiędły listki chociaż ziemia była wilgotna i wsadzone do doniczki są nawilżacze -sówka i ślimak z wodą :|
OdpowiedzUsuńNie martw się, pomidorki odbiją, dadzą radę! Moje w folii zaczynają kwitnąć :)
Usuńps. w moim rejonie zawsze do wody wolno było wchodzić po imieninach Jana, ze niby chrzczona woda jest więc bezpieczniejsza :)
OdpowiedzUsuńU nas tak samo, ale mało kto teraz pamięta o tej tradycji. Ciepło to sio do wody ;)
Usuńale extra u Was. u nas zimno leje wieje a teraz wieczorem taka mgła, że bloku obok nie widać.
OdpowiedzUsuńa temat stanikowy - czad! moja 8 letani siostrzenica już nosi. i to nie tłuszcz:) pamiętasz swój pierwszy biustonosz? :) ja jakoś nie.
---
u mnie dziś brioszki z kajmakiem i jabłkami, rosół, młoda kapusta z koperkiem, kotlety rybne, a Lena zamówiła kluski na parze z kiślem malinowym. po 3 godzinnej procesji - robiłam w kuchni jako spełniacz marzeń kulinarnych:)
Mój pierwszy biustonosz? Nie pamiętam ;)
UsuńSpełniacz marzeń kulinarnych - fajna nazwa! Cała Ty!!! :)
A u nas zimno i leje
OdpowiedzUsuńŚlę słonko, dużo słonka :)
UsuńMniam mniam, już się stęskniłam za sprawdzonymi przez Ciebie przepisikam,coś tam by się nowego na ruszciki rzuciło a jeszcze jak Ty smakowicie to opiszesz to już wogóle......
OdpowiedzUsuńMy tylko nogi w Śniardwach pomoczyliśmy eee.. nie dziubneliśmy i dość , Zuchy jesteście.
Śniardwy większe, więc zanim woda się nagrzeje to trochę czasu minie. Pozdrowienia!
UsuńWoda ciepła? Yhmyyy :D
OdpowiedzUsuńCiepła, ciepła! :)))
UsuńGratulacje! U nas jak na razie dość chłodno więc na jezioro pewnie sobie jeszcze poczekamy... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWoda szybko się nagrzewa, więc już nie długo! :)
UsuńU nas też było upalnie ,też plażowaliśmy ale tylko moczyliśmy nogi,my wchodzimy do wody po Janie:) wyniosłam to z domu i tak mi zostało ,podobno wtedy woda przekwitnie:).No ale fakt faktem sporo ludzi się kąpało i dobrze się miało:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Agnieszka.
Tak, masz rację, taki jest przesąd, że kąpiemy się po Janie ;) ale u nas jest tak ciepło, że żal nie wejść do wody :)
UsuńKama ja chcę czerwone paznokcie u nóg!! no marzę o tym od 3 miesięcy! Chyba pierwsze co zrobię to je pomaluję :)))
OdpowiedzUsuńFajnie, że juz urodziła!
Teraz czas na mnie :))
Przyjadę, pomaluję, chcesz? :)
UsuńWiem, jaki to kłopot tuż przed porodem ;)
Czekam na wieści od Was!
To jest chyba jakis fotomontaz, albo foty z zeszlego sezonu!:))) U nas zimno i deszczowo, najzimniejsza wiosna od 1975 roku, ludzie masowo odwoluja rezerwacje nad morzem, a tu prosze! Tropiki na Mazurach!:)
OdpowiedzUsuńBuziale!:*
Fotomontaż taaaaa :D
UsuńPięknie u nas! Wysłać Wam troszkę słoneczka? :))
Kochana moja 6 latka też sobie kazała kupić "blistonosz":)
OdpowiedzUsuńBLISTONOSZ? haaa dzieci są niesamowite :)
Usuń