Padło pytanie: wodujemy? ;) Ale jednak nie, za chłodny wiatr w ten weekend szalał. Mimo wszystko i tak całe dnie spędziliśmy na dworze :)
Reszta ogródka też przygotowana. Dzielnie pomagał mi najstarszy z chłopaków. Ma chłop zacięcie do roboty! Wysadziliśmy trochę cebuli, dziś reszta, bo w weekend czasu zabrakło.
Nareszcie obiady jadamy na dworze :)
"Trampa" częściowo rozstawiona, ale i tak oblegana ;) piaskownica z resztą też ;)
Dzięki za odwiedziny, dobre słowo!
Dobrego tygodnia!
Kama :)
Chyba macie już dość czytania stwierdzenia "zazdroszczę Wam"? Ale tak jest. Piękne to Wasze gniazdko, patrząc na zatłoczone miasto, w którym mieszkam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
O tak, nie zamieniłabym na miasto. Za nic ;)
UsuńKama a przysłać co nasion aksamitek? Mam i mogę wysłać - jak chcesz to na email podaj mi adres :)
OdpowiedzUsuńChętnie Basiu, dzięki! :**
UsuńAksamitki odstraszają robaki? Fajnie wiedzieć ;-)
OdpowiedzUsuńTak, intensywny zapach nie podoba się nie którym robalom, zdaje się, że mszycy ;)
Usuńszklarni zazdraszczam:) Mnie się nie chce budować bo działak za mała i nie byłoby jak schowac. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńMy mamy folię. Będziemy ją zwijać na zimę a szkielet z rurek będzie stał, także za wiele miejsca nie potrzebuje do przechowywania ;) pozdrawiam!
UsuńZazdroszczę foliaczka - u mnie cały warzywniak jest wielkości Twojego namiotu więc nie mam pola do popisu :( Mimo to staram się zagospodarować miejsce jak najlepiej.
OdpowiedzUsuńA tak z innej beczki: czy do Was można przyjechać z psem czy nie bardzo?
Na dzień dzisiejszy z psem nie bardzo, ale w przyszłości, może.. ;)
Usuń