Jeszcze nie w naszym gnieździe, nie, ale już siedzi w sąsiedniej wiosce :) sam Biedaczek, ale myślę, że lada dzień zleci się cała reszta, bo z dnia na dzień jest coraz cieplej :)
Ten oto z zeszłego roku, zdjęcie robione 11 kwietnia.
U nas jeszcze pełno śniegu, jezioro zamarznięte, droga tak rozjeżdżona, miękka i błotnista, że za każdym razem jak przejeżdżam to mam stracha, że stanę i będę musiała po kostki w błocie dreptać do domu :D
Miękkie drogi! ;)
Szykujemy się do wiosennych porządków na dworze, zamówiliśmy namiot foliowy, strasznie się cieszę, pomidorki będą miały piękny pałac :)))
A co planujecie na weekend majowy?
My mam nadzieję damy po robocie, że aż strach! Już dosyć tego lenistwa w domu :) Tak bym chciała pokosić na traktorku... poczuć zapach świeżej trawki... ogniska... kiełbasek... ciekawe kiedy oficjalnie otworzymy SEZON GRILLOWY :D
Dzieci nie mogą doczekać się trampoliny. Ja też!
Oby do wiosny!
Pozdrowienia!
Kama.
Oby do wiosny :) a u nas dzisiaj słoneczko
OdpowiedzUsuńU nas też! :)))
Usuńwitam, bardzo lubię odwiedzać Twojego bloga dlatego postanowiłam nominować Cię do Liebster Award. http://potworkiispolka.blogspot.com/ na mojej stronie znajdziesz zasady zabawy oraz pytania na które możesz odpowiedzieć ;) pozdrawiam Iza
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie!
UsuńBardzo dziękuję za wyróżnienie, miło mi!
Niestety muszę przeprosić, że nie wezmę udziału, nie mam czasu.. serdecznie pozdrawiam! :)
Majówa będzie pracowita bo już zamowilam masę słońca, zapłacone z góry więc muszą się wywiązać!:) Pozdrowienia i zaraszam do siebie
OdpowiedzUsuńA gdzie można zamówić pogodę??? Zrobię chętnie to samo ;) Pozdrowienia!
Usuńa u mnie są kwiaty w ogrodzie! :) jest wiosna, jest!
OdpowiedzUsuńTo zazdroszczę! Mam nadzieję, że i u nas raz dwa śnieg zniknie i pojawią się przebiśniegi, krokusy, tulipany... :)
UsuńJa też już nie mogę doczekać się sezonu grillowego, ale to już nie długo :). Plany majówkowe podobne jak u Ciebie, czyli pracowicie :)
OdpowiedzUsuńCzyli wypoczywamy tak samo! Aktywnie! Suuuper :))
UsuńMajowo my będziemy nadrabiać czas w ogrodzie i na wsi :)))
OdpowiedzUsuńu nas też już bociany są i dokarmiamy je wątróbkami ;)
Słońca jeszcze mało, ale zdecydowanie cieplej :)
Wiem że jesteś już nominowana, ale ja też bardzo lubię twój blog więc nominuje cię do Liebster Award.
OdpowiedzUsuńU nas pierwszy bocian pojawił się 8 kwietnia, a drugi 12, czyli dziś, także wiosna w pełni! ;))
OdpowiedzUsuńA grilla mamy zaplanowanego w niedzielę, ciekawe czy pogoda dopisze...
Pozdrawiam,
Ilona