odkopałam wczoraj pyszniutką propozycję na śniadanko...
jajka, parówki i świeże warzywa :o)
Świetny początek dnia, naprawdę można się najeść i nie mieć wyrzutów sumienia hihi ;o)
Podsmażamy na odrobinie oleju 2 parówki, pokrojone w krążki.
W miseczce (jak to piszą Siostry) rozkłócamy jajeczka z solą i pieprzem ;o)
Wylewamy wszystko na kiełbaski, posypujemy koperkiem. Czekamy aż się spód zetnie, wtedy składamy jak naleśnika, dzielimy na dwie części, podpiekamy z dwóch stron i gotowe!
Pyszniutkie!
A lubicie cukinię i pierś kurczaka? Fantastyczna propozycja Kasi o tutaj wczoraj robiłam, zdjęć nie zrobiłam, bo nie zdążyłam, ha!
Kachna,
palce lizać! Mniam!
Pogoda u nas śliczna, świeci słonko, mroźno, bo jeszcze -4, ale w ciągu dnia już coraz cieplej!
Pszczółki śpią, kwiatki wychodzą z ziemi, krety kopią jak oszalałe...
Wiosno, czekamy, czekamy!
Jak dla mnie super! Chociaż reszta rodziny, zwłaszcza męska większość, zaakceptuje tylko jajka i parówki:(
OdpowiedzUsuń..a u nas dziś śnieg i mgła i beznadzieja w całej rozciągłości:(
Ale będzie przecież lepiej!:):)
smakowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuńczy możesz wyłączyć weryfikację obrazkową?
Basiu, wyłączyłam, sprawdź ;o)
OdpowiedzUsuńNaprawdę pyszniutkie! Pozdrawiam Cię serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWitaj Aniu! Zapraszam i również pozdrawiam :)
Usuń