Szukaj na tym blogu

Obserwatorzy

poniedziałek, 9 stycznia 2012

Konrad Leon

7 stycznia 2007 roku o godzinie 8.40 urodził się mój synek :)

ważył 4860g i mierzył 63cm :) nie było cesarskiego cięcia ;)

chłop jak dąb!

wczoraj obchodziliśmy hucznie jego 5 urodziny :)



tort był wystrzałowy!
Może na początku troszkę wspomnień....


tutaj Kondzio ma tydzień :)




pierwsze urodziny!
w ramionach mamy chrzestnej, cioci Dianki :)



tutaj już drugie urodziny :)





trzecie :)



czwarte :)
 

Wczorajsze urodziny, goście przybyli, Kondzio zdmuchnął świeczkę a potem to już była tylko zabawa :)
Tort wykonała Ela, świetna w swoim fachu!

Wszystko ręczna robota, figurki lepione z masy cukrowej :)









odpalamy fontannę i świeczkę :)






a tort przepyszny! 



Gdyby ktoś zechciał zamówić taki tort oto link do bloga Eli :)







6 komentarzy:

  1. to już 5 lat???gratulacje dla Kondzia!!
    a tort wypasiony! tylko brakuje napisu "Andy" na podeszwach butów Buzza Astrala i Chudego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale facecik rośnie pięknie :) Zdrówka i szczęśliwego życia mu życzę! A tort fantastyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki kobitki :)
    Tort naprawdę smaczny był :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oooo tak.. TORT wyglada nieziemsko! CUDO!
    Tez bym zamowila na roczek Florisa, ale chyba droga do Belgii to za duze wyzwanie. Chyba nic by z Niego nie zostalo! Chyba, ze Mama chrzestna cala droge do Belgii trzymala by ten smakolyk na swoich kolanach :)) Oczywiscie zartuje!
    I zaluje, ze po raz kolejny ominela mnie taka IMPRA, i to Wielka 5-tka ehh
    I jeszcze do tego kartka nie doszla!
    Kondziu kochanie jeszcze raz Wszystkigo NAJ!!;**

    OdpowiedzUsuń
  5. Dianka, ja to może bym nie pojechała, ale wujek K, czemu nie :) kartka dojdzie, spokojnie :) Konrados też całuje Cię mocno i pyta: kiedy Oni przyjadą?! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kamilko widzę,że zabawa była przednia i sufit pewnie opalony od fontanny.

    OdpowiedzUsuń