Malutko przepisów na blogu, wiem, spowodowane to jest przeprowadzką z Polski, ale już lada chwila, już nie długo odpalam kuchnię i wracam! Będę gotować poza granicami PL, produkty tutaj zdecydowanie inne, ale powoli się ogarniam, myślę, że nie będzie tak źle? ;)
Tort truskawkowy zrobiłam w te Święta Wielkanocne dla mojej cudownej rodzinki.
Bosko delikatny biszkopt nasączony musem z truskawek, między nim lekka bita śmietana a w niej kawałeczki truskawek.
Powiem jedno - ciasto znika raz dwa!
Polecam!
Składniki:
przepis na biszkopt rzucany tutaj
krem z bitej śmietany:
2 litry śmietany kremówki
1,5 kg truskawek
1 szklanka cukru pudru
500g serka mascarpone
Biszkopt kroimy na 3 blaty.
2 szklanki truskawek wrzucamy do blendera, rozdrabniamy.
Pierwszy blat wkładamy do tortownicy w której upiekliśmy ciasto.
Nasączamy musem truskawkowym.
750g truskawek kroimy w drobną kostkę.
1 litr śmietany miksujemy na puszystą masę, dodajemy pół szklanki cukru pudru (można więcej, jeśli lubicie bardziej słodki krem), dodajemy po łyżce 250g serka mascarpone. Mieszamy mikserem na najniższych obrotach. Dodajemy truskawki, mieszamy łyżką.
Na pierwszy nasączony blat wykładamy porcję kremu. Przykrywamy kolejnym blatem, nasączamy, znowu krem i ostatni blat na samą górę, również nasączony.
Wykończenie tortu:
1l śmietany ubijamy jak poprzednio, dodajemy cukier, serek mascarpone.
Dekorujemy ciasto.
Resztę truskawek kroimy w plastry, zdobimy.
Chłodzimy jakąś godzinkę i można próbować :)
Koniecznie wypróbujcie!
Inspiracja: Mała cukierenka
torty truskawkowe są pyszne, zapachniało mi truskawkami :)
OdpowiedzUsuńAż ślinka cieknie :) Musiał być rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńAle smakowicie wygląda, też lubię kucharzyć :) Skorzystam z przepisu, tym bardziej, że zbliża się sezon truskawkowy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam-D.
Torcik wygląda ślicznie
OdpowiedzUsuńTez Lubie robić torty,są dość proste a efekt murowany!