Delektowaliśmy się kawką na tarasie w promyczkach słonka właśnie... w listopadzie :)
Kawka na świeżym powietrzu.. wiecie, że dziś poczuliśmy się jakby to była wczesna wiosna a nie koniec jesieni..
Popołudnie spędziliśmy u rodziców. Obchodzili 35 rocznicę ślubu :) ale było przyjemnie.. no i jedzonko mojej mamci ;)
Oglądam Master Chef'a.
Obstawiam Kingę :)
Ciekawe kto wygra?
Serdecznie witam nowych obserwatorów!
Dziękuję za wyróżnienie dla DosiSmakołyki oraz Dyziochy
jak tylko się zbiorę spełnię wszystkie warunki i przekażę pałeczkę dalej ;)
Buziaki i dobrego weekendu Wam życzę!
Kama :)
zazdroszczę jak nie wiem co tego słoneczka! kawusia na tarasie, to jest to! może jutro i do mnie zajrzy? wszak to też mazury....
OdpowiedzUsuńU nas od rana dziś świeciło a teraz szaroo..pewnie do Ciebie poleciało ;)
UsuńDobrego dnia!
35 lat wspólnego życia ... wow piękna rocznica. kawka, ciasteczko, i słońce tylko pozazdrościć bo u nas cały dzień zachmurzone było
OdpowiedzUsuńBrakuje tego słonka, prawda..
UsuńMoje chłopy jechali dziś rano do Kętrzyna, po drodze wjechali w słoneczko, i miasto całe oświetlone promieniami, u nas niestety nie zdołało przedrzeć się przec mgłę i niskie chmury.
OdpowiedzUsuńZazdraszczam.
Kentaki wczoraj lśniło słonkiem co wygoniło ludzi zamiast na spacer to do Tesco ;)
UsuńNiestety możemy pomarzyć o słonku :( ...a kawa na tarasie ??? BOSKO !!!
OdpowiedzUsuńTeż oglądałam Master Chefa i jestem zawiedziona :( finałem
Obstawialiśmy również Kinię. Szkoooda, że nie wygrała :/
Usuńto słońce radowało nas cały weekend! programu nie oglądałam ale za to obstawiałam kto wygra Mam Talent i udało mi się trafić:)
OdpowiedzUsuńA do mnie słoneczko zawitało dzisiaj :) Tylko szkoda, że kawki na tarasie nie było kiedy wypić.
OdpowiedzUsuń