Szukaj na tym blogu

Obserwatorzy

poniedziałek, 22 lipca 2013

lipiec?

Podobno.
Jak dla mnie zbyt zimno, wietrznie, deszczowo.
Nie takie miało być lato!!!

Zaraz sierpień, e tam, ani się obejrzymy i zima zawita..

Smutno u nas.. wczoraj Feluś, nasz królik, cały dzień spędzał w klatce na dworze.
Ktoś go wypuścił. Nie wiemy kto. Dużo dzieci się u nas bawi, nikt nic nie wie. Znaleźliśmy go tuż przy domu, leżał wystraszony, nie ruszał się, ale serduszko mu biło... może Peira go wystraszyła.. godzinę po tym, niestety, zdechł.
Bidulek :(

Czekam na cieplejsze dni.
Weekend spędziliśmy w świetnym towarzystwie nad Rospudą.
Klimat był fantastyczny.. oby częściej :)

Jeśli macie w nadmiarze słońca, przyślijcie :)
Pozdrowienia :)


6 komentarzy:

  1. no to ja przesyłam.Upał niemiłosierny już sama nie wiem odkąd.A ma być jeszcze cieplej.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. aaa i przykro mi z powodu króliczka.:(Dzieciakom pewnie smutno:(

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze niemilosiernie cierpialam po stracie zwierzatka...:( a upal rowniez przesylam , podaj adres , przesle w sloiku:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Posyłam słonce,zero deszczu,od dawna,pozdrawiam słonecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja che tnie prześlę Ci nasze wioskowe słońce, zwłaszcza, że trawnik odczuł już jego promienie i nieco stracił swój zielony kolor.
    Także łap dzis słońce ode mnie :)

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja również zasyłam upalnego słoneczka, również tego wewnętrznego :*

    OdpowiedzUsuń