Szukaj na tym blogu

Obserwatorzy

środa, 23 stycznia 2013

spacer po jeziorze, zapraszam :)

Dziś oglądamy jezioro z zamarzniętej tafli :) nie weszłam na sam środek, strach, gdyby coś się stało..
Chociaż spotkałam jednego śmiałka, samotnego wędkarza :)
Pogoda idealna!
Nasze jeziorko nie jest za duże. Jak doczytałam: ma długość 1,6 km, a szerokość do 1,3 km. Maksymalna głębokość jeziora to 14 m.
Dla nas w sam raz!





ta kropeczka czarna na lewo to?
samotny wędkarz :)
 jak zaczęłam pisać blog, wrzuciłam kilka zdjęć przedwojennych na których widać nasz dom.
Zobaczcie jeszcze raz, jak kiedyś wyglądała linia brzegowa! Dziś to tylko trzcina i kilka pomostów.. a kiedyś..
a to widok z jeziora. Po lewej nasz dom :)
Drzewa nie przykrywały wtedy widoku na jezioro. Ale to musiał być krajobraz! Teraz jak pływamy jeziorze, nie widać naszej chałupy, tak wyrosły :)

Lubię ten widok :)

 Hortensja w śnieżnej czapie ;)
Ptaki podjadają jabłka :)

Zimno w moich wioskowych kozakach ;) mimo 2 par skarpet ;)


Ale zima! A podobno weekend zapowiada się mega mroźnie! -20?


Hartujecie się troszkę? Ja tak ;) planuję w weekend wypuścić dzieci w strojach kąpielowych :) będzie ognisko, kulig i chyba zimowe wydanie kociołka :)

Pozdrowienia!
Kama :)


17 komentarzy:

  1. Pięknie zimowo u Ciebie!
    A gumofilce ma tylko Kamax. I ja mu "zazdraszczam" :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma co zazdraszczać, tylko trza sobie takie kupić :)) nie zastąpione na wsi!
      Również pozdrawiam :)

      Usuń
  2. świetne widoczki, cieszą oko i nie tylko :) A kozaczki niczego sobie :) Pięknych dni życzę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapraszam po odbiór wyróżnienia!
    Ja gumofilce zamieniłam na gumowe (nie piankowe! - te są do niczego kalosze z wkładką z misia i jeszcze mimo dużych mrozów nie zdarzyło mi się w nich zmarznąć, dlatego z czystym sumieniem polecam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za wyróżnienie, bardzo mi miło :*
      Koniecznie muszę dokupić misiową wkładkę! Dzięki :)

      Usuń
    2. Nie ma za co
      pozwolę sobie na małą reklamę - mam dokładnie takie kalosze i są bardzo ciepłe - http://e-zslp.pl/pl/p/Kalosze-ocieplane-damskie-0066/650 a kupiłam je tylko dlatego, że nagle okazało się, że już filcaków w moim rozmiarze nie produkują :)

      Usuń
  4. Piekne widoki, kocham nasze Mazury o kazdej porze roku, I tesknie za nimi, ale te zdjecia przedwojenne cudowne, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że tak nie wiele fotografii zachowało się z tamtych lat.. było na co popatrzeć. Również pozdrawiam!

      Usuń
  5. Piękna zima u Ciebie - tak spokojnie :)
    Trochę Ci tego zazdroszczę - zazdroszczę spokoju i odwagi. Nie wiem czy ja byłabym w stanie przeprowadzić się z miasta na wieś... chyba tęsknota za rodzicami byłaby silniejsza niż pragnienie spokoju :) Teraz mam do nich 5 min samochodem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do rodziców mam 20 minut - autem.
      Kiedyś trzeba przeciąć pępowinę :)

      Usuń
    2. Kochana...ja chyba nie potrafię :(
      Jestem spokojniejsza jak mam ich blisko, tym bardziej że mieszka z nimi mój młodszy brak , który daje im ostro "popalić" wiec muszę być w pogotowiu :)

      Co do Twojego zakwasu: tak jak napisałam u siebie: nic mu nie jest. Mój też wytrąca wodę jak jest mu za chłodno - ale to nic złego. Następnym razem jak będziesz go dokarmiała daj po prostu ciepłą (nie gorącą) wodę ;)
      Przeliczenie zakwasu na szklanki zrobię i dam znać :)


      Usuń
  6. a ja znów pozachwycam się słońcem, prześlij trochę do nas, bo u nas ponuro :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przesyłam!
      A może mrozu też chcecie? Ma być dziś u nas w nocy -17! :D

      Usuń
  7. cudne widoki masz z podwórka, a buciki mamy takie same :) idealne na zimowe śniegi i wiosenno-jesienne błota, tylko mogli by zacząć je produkować w wersji bardziej kolorystycznej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, kupiłabym od razu w kolorze czerwonym! :)

      Usuń
  8. no u Was mrozy więc jezioro zamarznięte u mnie byłby strach wejść na lód zresztą którego trzeba by było szukać bo temp. przeważnie zerowe.

    OdpowiedzUsuń