W końcu doczekałam się i upiekłam mój pierwszy, pyszny chlebek!
Na prawdziwym zakwasie żytnim, sama hodowałam 8 dni a przepis tutaj u KASI
Składniki:
2 szklanki (250ml) zakwasu
3,5 szklanki mąki żytniej razowej T-2000
1,5 szklanki ciepłej wody
1 łyżeczka soli
100g słonecznika
100g nasion dyni
pół szklanki siemienia lnianego
Zakwas mieszamy z wodą i solą. Dodajemy mąkę, mieszamy łyżką, można też wyrabiać ręcznie. Na koniec dodajemy nasiona słonecznika (trochę zostawiłam do posypania wierzchu), siemienia i dyni (następnym razem dodam jeszcze otręby owsiane, przyznam, że teraz zapomniałam ;)
Tak wymieszane ciasto wkładamy do keksówek wyłożonych papierem do pieczenia. Chlebek nacinamy nożem i lekko smarujemy wrzątkiem - to sprawi, że nam nie popęka w czasie pieczenia. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na minimum 5godzin. Gdy już ciacho swoje odstoi, kolejny raz smarujemy lekko wrzątkiem, obsypujemy słonecznikiem i wstawiamy do pieca.
Pieczemy godzinkę w temperaturze 180stopni :)))
Po upieczeniu wyjmujemy chlebek na metalową kratkę, by odparował. Powstrzymajmy się i nie próbujmy przed wystygnięciem ;) potem przechowujemy zawinięty w bawełnianej ściereczce.
Pychotka!
Należy pamiętać, by odkładać sobie część zakwasu do kolejnego pieczenia. Mój stoi teraz w lodówce w słoju, nie zakręcony, tylko przykryty ręcznikiem papierowym, by mógł "oddychać". Tak może stać 2 tyg "nie dokarmiany".
Już nie kupię chlebka razowego w sklepie :) ani pączków ;)))
A dziś po południu będą faworki!
Mniam!
Pozdrawiam,
Kama :)
Przepiękny chlebek. Bardzo się cieszę ze zakwas się udał i dzięki temu i chleb wspaniale wyszedł :)
OdpowiedzUsuńMój zakwas cały czas rośnie w ciepełku i codziennie jest dokarmiany ponieważ odkąd upiekłam swój pierwszy chleb - teraz piekę ok 2x w tygodniu :) :) A jaka frajdę mam z tego :)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Też będę dokarmiać, bo piec będę regularnie!
UsuńPozdrawiam :)
Gratuluję pierwszego wypieku na zakwasie i to od razu tak udanego. Sama dopiero 3 tygodnie temu zrobiłam pierwszy chleb na zakwasie, więc wiem co to za duma :) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPrawda! Taki swojak zupełnie inaczej smakuje :)
UsuńChleb to przygoda bez końca i mam takie zdanie, że wychodzi tylko tym, którzy na to zasługują - mnie np. zawsze;) Gratuluję, że dołączyłaś do tego "szacownego" grona;))
OdpowiedzUsuńOj surowa ocena ;) czytałam, że zakwas jest bardzo kapryśny i czasem trzeba kilka razy do niego "podchodzić".
UsuńJa jeszcze nie robilam na zakwasie. Nie umiem tego zakwasu wyhodowac :(
OdpowiedzUsuńPróbuj, uda się, zobaczysz! Musi mieć ciepło to najważniejsze :)
UsuńWygląda apetycznie - zdolniacha z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńDumna jestem ;) nie wierzyłam, że się uda ;) dzięki :)
Usuńpięknie wyszedł :)
OdpowiedzUsuńjam jeszcze do niego nie dorosła, ale wszystko przede mną ;)
Masz racje, trzeba czuć, że to już ;)
Usuńcudowny !
OdpowiedzUsuńKamo czy tę wodę letnią ,którą się daje do przepisu to ma być przegotowana?No i jeszcze czy po wyjęciu chlebka z piekarnika do odparowania to wyjąć go z blaszki czy w blaszce ma się studzić?
OdpowiedzUsuńChcę zrobić ten chlebek ale wolę dopytać ,bo nigdy jeszcze nie piekłam.
Pozdrawiam serdecznie.
Agnieszka.
Daję przegotowaną.
UsuńA chlebek jak się upiecze, wyjmuję w papierze z blachy i wystawiam na kratkę metalową. Czasem ładnie papier odchodzi a czasem przywiera, wtedy zostawiam do całkowitego wystygnięcia.
Musisz wyczuć czas pieczenia. U mnie czasem dopiecze się ładnie a czasem chleb jest mokry. Mnie to nie przeszkadza, bo i tak bardzo często podpiekam sobie w tosterze ;)
Daj znać jak wyszedł!
Ja na weekend planuję nowy: żytni z czosnkiem ;)
Pozdrowienia! :)
Kamo dziękuję Ci bardzo za odpowiedź.Mam nadzieję,że wyjdzie ,nosiłam się z zamiarem upieczenia od dawna ,zakwas robiłam sama ten na którego podałaś namiary:)
UsuńA jeszcze jedno pytanie ,a długo ciasto trzeba wyrabiać?
Dam oczywiście znać czy wyszedł:)
Specjalnie do tego chlebka chcę zrobić swojskie masło:),więc on musi wyjść!
Rany żytni z czosnkiem,ale narobiłaś mi ochoty!:)
W przepisie jest drobny błąd, jest napisane tam - 2 szklanki (250ml) zakwasu . 250 ml to szklanka :)
OdpowiedzUsuń