Faworki (pierwszy raz) z przepisu pani Izy o tutaj zaciekawiło mnie, że ciasto trzeba zmielić!
I to dwa razy!
A co inne i trudniejsze jak zwykle mnie wciągnęło ;)
Wyszły puszyste, delikatne... rozpływały się w ustach!
Składniki:
3 szklanki mąki pszennej
1/3 łyżeczki soli
1 łyżka cukru pudru
pół szklanki śmietany, gęstej
2 jaja
1 łyżka spirytusu
1 łyżka masła, miękkiego
1 litr oleju
Mąkę przesiałam, dodałam rozkruszone miękkie masełko, sól, cukier i wszystko raz dwa pomieszałam i rozkruszyłam. Dodałam śmietanę, alkohol, jaja, zagniotłam ciasto, pokroiłam je na mniejsze kawałki i ciach do maszynki! Czytałam w komentarzach u p. Izy, że trzeba uważać, by nie spalić sprzętu, powiem szczerze, że zmieliło się raz dwa! Bez żadnego kłopotu :)
Potem na blat lekko oprószony mąką, podzieliłam ciasto na 3 kawałki i każdy po kolei wałkowałam na cieniutki placek, wycinałam paski, przekładałam, szło raz dwa!
Potem ciach na rozgrzany olej, momentalnie się smażyły, wykładałam na ręcznik papierowy by tłuszcz odsączyć a potem to już tylko ogrom cukru pudru i gotowe!
To co, jeszcze po jednym? ;)
mało kto odmówi :)))
Właśnie siedzimy w salonie z herbatką i talerzem faworków i K mówi:
"kurde, cały talerz zjadłem!" :)))))
Smacznego!
Kama :)
pięknego chrustu narobiłaś :) aż miło popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńA jak smacznie było! :)
Usuńnie dziwię się że K się zdziwił, ale musiały wyjść Ci pyszne :)
OdpowiedzUsuńO tak, pyszne ;)
Usuńmmmmmmmmmmmmmmm pycha chętnie wypróbuje przepis. jadłam kiedyś od znajomej faworki które były niezwykle delikatnie kilkakrotnie próbowałam takie zrobić niestety nigdy mi nie wyszły,może to kwestia mielenia :0
OdpowiedzUsuńŻeby były delikatne i kruche na pewno ciasto musi być cieniutko rozwałkowane ;)
Usuńcuda! :)
OdpowiedzUsuńA jakże! ;)
Usuńa ja dopiero dziś zaskoczyłam, że za tydzień tłusty czwartek :)
UsuńTak, trzeba się szykować :)))
Usuńno to przyszłam po przepis, bo będę robic :)
UsuńA Księżniczka mówi: Mniam, ale tłustości!" - nic dodać, nic ująć;)))
OdpowiedzUsuńOj tłuste, to prawda, ale takie pyszne!
UsuńWitam serdecznie,śledzę Twój blog od ponad roku,kozystam z Twoich porad,za co bardzo dziekuję :) a faworki robiłam wczoraj wg.Twego przepisu,wyszły suuuper-dziękuję.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Bożena
Bardzo mi miło Bożenko gościć Cię w moich skromnych progach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za dobre słowo i pozdrawiam :)