Każdy marzy.
Kto mnie zna, wie, że marzyłam o tym, by mieć dom, nie koniecznie nad jeziorem - to jakiś bonus, dużo dzieci - uważam, że mam za mało, ale to jest jeszcze do ogarnięcia :) mam to wszystko... co jeszcze?
Agroturystyka..
zwierzęta - na razie pies i kot - mało. Jakieś kozy, koń...
mamy duży dom i myślimy bardzo poważnie o tym, by w tym roku rozpocząć przygodę z agroturystyką.
Cisza
spokój
czyste powietrze
smaczne jedzenie, głównie z ekologicznej uprawy..
dysponujemy jak na razie 2 pokojami z łazienką + kawałek pola namiotowego. W planach do zrobienia 2 pokoje z łazienkami + apartament na poddaszu - 100m.
Jezioro dwa kroki od domu, plac zabaw dla dzieci, mieszkamy w samym sercu Mazur...
może faktycznie warto....?
Mam chętnych na sezon letni :) wspierają mnie baaaaaaaaaardzo mocno dziewczyny kochane Bociana :) Jola, Edi, Miśka, Aga, Sylwia - dzięki kobity! Ale też zawsze Dianka mówiła mi, że warto!
Jak ruszę z biznesem - dam znać :) Jola obiecała zrobić stronkę www :) trzymam za słowo :)
Nie komentują mojego bloga moje babeczki - ale wiem, są sercem ze mną - daje się wyczuć na odległość!
Dzięki dziewczyny :)
To co, wakacje w tym roku u mnie :)
Soczysta trawka i to wspaniałe uczucie dreptania bosą stopą po niej... hamak w sadzie jabłkowym... szum jeziora.... pływanie kajakiem... wycieczki rowerowe po okolicy..... śmiech dzieci.... śpiew ptaków... klekot bocianów tuż przy domu.... zapach ogniska....
nie mogę się doczekać :)
Zapomniałam jeszcze dodać, że atrakcją, głównie dla dzieci jest przejażdżka traktorkiem i przyczepką po okolicy :) choć nie powiem, dorosłym też się podoba :)
hej, jakie losowanie ... JA BYŁAM PIERWSZA Z JOLĄ :)... i kto nie komentuje ...muszę nas bronic ;)... a marzenia BAAAAARDZO REALNE ...ja już się pakuję
OdpowiedzUsuńMarzenia są cudne.. I dobrze że są. Dom, nawet mały... Och, po tylu latach mieszkania w bloku tyle bym dała za taki swój skrawek świata... :) Pozdrawiam serdecznie, pięknie tutaj u Ciebie! :)
OdpowiedzUsuńEdit, dobra, dobra, niech Ci będzie, że komentują, ale chyba jakieś leniwe :)))))
OdpowiedzUsuńKropka, kto nie marzy, ten nie żyje :) również pozdrawiam :)
Pomysl jest (swietny!), miejsce jest (zreszta cudowne!), checi i zapal tez sa (do roboty "recow" ci u Was sporo)... Wiec na co czekacie?! Bierzta sie za to bo ludziska na pewno beda do Was walic drzwiami i oknami!...czego Wam oczywiscie z calego serca zycze:-)))
OdpowiedzUsuńKachna, dzięki za wsparcie :)
OdpowiedzUsuńEdit, właśnie, jakie losowanie? :D
no to może i my wstępnie się zapiszemy? Mazury to dla teren nie odkryty:)
OdpowiedzUsuńA marzyć warto i więc bym powiedziała, ze trzeba, to daje natchnienie do czynienia i zmiany na lepsze :)
piękne zdjęcie u góry!