Cały przyszły tydzień znowu będę miała szybki... a święto zakochanych we wtorek, więc zrobiłam ciacho dziś. Już dawno się do niego przymierzałam, znalazłam je o tutaj
MOJE WYPIEKI
ciacho robi się bardzo szybko :) polewę zrobiłam z czekolady mlecznej, dlatego jest jaśniejsza.
A tak w skrócie....
pieczemy blaty
ubijamy śmietanę kremówkę i dodajemy maliny :)
blaty przekładamy kremem
polewamy sosem czekoladowym no i gotowe :)
proszę bardzo, częstujcie się :)
Wygląda apetycznie!
OdpowiedzUsuńKami, tort wyszedł piękny. pewnie smakuje nie gorzej niż wygląda. super!
OdpowiedzUsuńojej, cudo!
OdpowiedzUsuńpiękny tort.
połączenie malinowego kremu z puszystym biszkoptem pełnym czekolady uważam za naaaprawdę udane ;]
Czekoladowe cudowności tu widzę :-)
OdpowiedzUsuńpoczęstowałam się kawałkiem:)
OdpowiedzUsuńdzięĸi!!!
cudo!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie za takie miłe komentarze :**
OdpowiedzUsuńA ciacho lepsze jednak na drugi dzień :)
tort wygląda rewelacyjnie, zapraszam do wystawienie jednej z Twoich pyszności w konkursie który właśnie trwa na moim bogu.Ciekawe nagrody czekają:)
OdpowiedzUsuńhttp://wmojejmalutkiejkuchni.blogspot.co.uk/2012/06/konkurs-kulinarny-zapraszamy_12.html
Dziękuję za zaproszenie, ale niestety nie spełniam wszystkich warunków. Może innym razem? :)
UsuńPozdrawiam!