Jest... przepyszna, krucha, rozpływa się w ustach!
Dodałam tylko bitą śmietanę, bez cukru, gdyż sama beza jest słodka a truskawki zwieńczyły efekt :)
Ciasto wygląda pięknie, robi wrażenie na gościach, warto je upiec na ważną uroczystość.
Składniki:
5 białek jaj, muszą mieć temperaturę pokojową
250g cukru pudru
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka soku z cytryny
szczypta soli
750ml śmietany kremówki 40%
owoce
Białka jaj ubijamy na sztywną masę.
Dodajemy po 1 łyżce cukru, mieszamy mikserem, kolejno dodajemy cukier aż masa będzie bardzo gęsta i puszysta.
Na koniec dodajemy mąkę i sok.
Blachę piekarnika wykładamy papierem do pieczenia.
Wykładamy bardzo delikatnie ubitą bezową masę, tutaj wielkość zależy od Was.
Piekarnik musi być nagrzany do temperatury 180 stopni.
Wstawiamy bezę, zapiekamy przez 5 minut.
Następnie obniżamy temperaturę do 150 stopni i pieczemy bezę przez ok godzinę i 15 minut.
Podglądamy bezę, każdy piekarnik jest inny, musimy uważać, by beza nam się za bardzo nie zarumieniła.
Po upływie czasu pieczenia, studzimy bezę w piekarniku.
Bezę najlepiej upiec dzień przed podaniem.
Bitą śmietanę ubijamy na puszystą masę.
Wykładamy na bezę, układamy owoce.
Dodatkowo oprószyłam owoce wiórkami gorzkiej czekolady, bo truskawki o tej porze niestety nie są jeszcze aż tak słodkie.
Smacznego!
Aż mi ślinka pociekła na sam widok! mniam:)
OdpowiedzUsuńPo prostu idealna :)
OdpowiedzUsuń